Monte Cavallo / Rosskopf: gondolka z konikiem nad autostradą Brennero

Monte Cavallo / Rosskopf

Monte Cavallo / Rosskopf to jest ośrodek, w którym zawsze chciałam pojeździć. Pierwszy raz, kiedy zobaczyłam gondolkę z koniem jeżdżącą nad autostradą Brennero, nie byłam pewna czy jesteśmy już we Włoszech, czy jeszcze w Austrii. Później, za każdym razem, kiedy wjeżdżałam w zimie do Włoch, jeżdżąca gondolka na Monte Cavallo / Rosskopf zapowiadała zbliżające się narty! Wam też się tak dobrze kojarzy?

Pewnie kolejne dziesięć lat, oglądałabym gondolkę z koniem z autostrady Brennero, gdyby nie początek tego roku. Przypadkiem, dosłownie przypadkiem, kupiłam karnet Ortler Skiarena (obejmuje również Monte Cavallo / Rosskopf) i posiedziałam w Południowym Tyrolu ponad miesiąc, a w sumie w sezonie prawie dwa.

Monte Cavallo / Rosskopf to szerokie trasy i piękny widok na Alpy. Jedyny mankament, to to, że w dole widać bardzo ruchliwą autostradę A22 (Brennero – Modena).

Vipiteno / Sterzing – jeden z najpiękniejszych włoskich borghi

To jednak nie było tak, że przyjechałam od razu na narty na Monte Cavallo / Rosskopf. Najpierw podjechałam zobaczyć Vipiteno / Sterzing. Akurat mieszkałam w okolicach Merano, a Merano z Bolzano (stolicę regionu Południowego Tyrolu) łączy bezpłatna „superstrada” (to 30 km), a dalej z Bolzano jest już płatna autostrada Brennero (A22). To ta w kierunku Polski. Ośrodek jest kilkanaście kilometrów od granicy z Austrią.

Historyczne centrum miasteczka Vipiteno / Sterzing jest prześliczne szczególnie nocą, kiedy oświetlona jest Wieża Dwunastu (Torre dei dodici, Zwölferturm). Wieża pochodzi z XV wieku i ma 46 metrów wysokości. Poza tym, są tu kolorowe domy, knajpki, sklepy. Zaliczane jest do najpiękniejszych „borghi” – grodów, miasteczek we Włoszech. De facto, centrum jest niewielkie, bo samo miasto całkiem spore – mnie się udało pobłądzić, zanim znalazłam płaty parking obok historycznego centrum.

Vipiteno / Sterzing
Vipiteno / Sterzing to jedno z najpiękniejszych miasteczek włoskich. Obok miasteczka znajduje się ośrodek narciarski Mote Cavallo / Rosskopf.

Monte Cavallo / Rosskopf: jedna góra, 20 km tras

Z miasteczka do ośrodka trzeba podjechać, to kilka kilometrów. Przy dolnej stacji jest spory zewnętrzny parking, zatem spokojnie można tu znaleźć miejsce. Na samą górę Monte Cavallo / Rosskopf jeździ wielokrotnie już przeze mnie wspominana gondolka z koniem. To jest taki śmieszny mały wagonik – jedzie się albo przodem, albo tyłem do kierunku jazdy. Plecami do siebie. Najbardziej emocjonujący jest oczywiście przejazd nad autostradą A22! Tutaj znajdziecie mapę stoku.

Ja akurat byłam w styczniu i miałam przepiękną pogodę. Jednak, według miejscowych z innej doliny, jest tu zazwyczaj zimno, chociaż raczej nisko, maksymalnie ok. 2200 m n.p.m.

Jest tu około 20 km tras, de facto jedna góra z kilkoma wariantami w górnej części stoku. Mnie się podobało, bo na sam dół jedzie się długo czerwoną trasą. Jest dość wymagająca i szeroka. Dolna część jest zalesiona, górna nieosłonięta. Niestety dół może być oblodzony – przynajmniej w styczniu był.

Monte Cavallo / Rosskopf
Monte Cavallo / Rosskopf

Coś dla śpiochów: gondolka z koniem jeździ do 17.00!

A teraz najlepsze – gondolka z koniem jeździ do 17.00! W okolicy inne wyciągi działają raczej tylko do 16.00. Zaletą jest jeszcze mega piękny widok na Alpy i Dolomity. Będziecie mieć wrażenie, jakby były na wyciągniecie dłoni. Nie patrzcie jednak w dół! Czar może prysnąć: w dole wije się ruchliwa autostrada.

Monte Cavallo / rosskopf
Monte Cavallo / Rosskopf – to może niewielki ośrodek, bo liczy 20 km tras, ale mnie się podobało. Można się wyjeździć. W dolnej części trasa jest ciekawa, trochę podkręcona.

Tor saneczkowy

Jak w większości stoków w Południowym Tyrolu (Alto Adige, Sudtirol) można się tu wyjeździć na sankach. Z tego co pamiętam, tutejszy tor jest jednym z najdłuższych w regionie. Z sankami wyjeżdża się gondolką.

Stok na kilka dni, albo wyjazd połączony ze zwiedzaniem

Stok proponowałaby na kilka dni, na cały tydzień może się trochę nudzić. Chociaż w okolicy, oddalony o około pół godziny drogi autem, jest Ladurns (15 km tras). Niestety w tym ośrodku nie jeździłam.

Ośrodek może być za to, fajnym pomysłem dla grupy znajomych czy rodzin, gdzie nie wszyscy jeżdżą a nartach. Vipiteno / Sterzing, jak już pisałam, to piękne centrum historyczne, a poza tym jest niedaleko do Bolzano / Bozen. Niemcy traktują to miasto jako miejsce zakupowe. No cóż, Mediolan to to nie jest, ale ja lubię. Jest trochę flagowych sklepów włoskich. Sprawdźcie! Poza tym, można tu zwiedzić muzeum Ötziego. A z Bolzano jest już niedaleko do Merano, miasta które odkryła Sissi i, które jest przecudowne. Są tu przepiękne termy. W styczniu, kiedy na okolicznych stokach, chociażby w Maso Corto, jest – 10 stopni, tu jest na plusie. Można siedzieć w ciepłym basenie pod palmami.

Monte Cavallo / Rosskopf jest czynne od 6 grudnia 2019 do 29 marca 2020 roku.

Cena 6-dniowego karnetu dla dorosłych: 214 euro, Monte Cavallo / Rosskopf wchodzi w skład sieciowego karnetu Ortler Skiarena.

Przeczytajcie też:

Autem do Włoch. Jak nie przepłacić i dojechać na luzie?

Kiedy otwierają stoki narciarskie we Włoszech?

Co warto zobaczyć w Bolzano: 8 NAJLEPSZYCH atrakcji

Bolzano to raj dla miłośników sportów górskich. Miasto fascynowało Ryszarda Kapuścińskiego – wywiad z Martą Rojek w Bolzano od ponad 15 lat.

Ortler Skiarena: najlepsze stoki pomiędzy trzema przełęczami – Brenner, Resia i Stelvio

Tekst i zdjęcia: Kasia Munnich

5/5 - (1 vote)