Dzień Kobiet: propozycje kobiecych prezentów narciarskich

Dzień Kobiet to fajna okazja, żeby dostać albo kupić sobie samej coś narciarsko – snowboardowego. Przygotowałam dla Was propozycje prezentów, które sama bardzo chętnie przyjmę do mojej szafy! Wszystkie są w prześlicznych kobiecych kolorach. Ja jestem zachwycona. Rzeczy oczywiście pomagała mi wybierać inna kobieta.

Zainspirujcie się! Jeśli chcielibyście zakupić dokładnie te rzeczy, które pokazuję, to nazwy linkują do sklepu. Niektóre z nich są już przecenione, sprawdźcie.

Błękitny kask narciarsko – snowboardowy

Kask i gogle, to najważniejsze elementy wyposażenia każdego narciarza i snowboardzisty. Tu chodzi o nasze bezpieczeństwo. Mam nadzieję, że wśród czytelniczek i czytelników bloga nie ma nikogo kto jeździ bez kasku! Ten prezentowany, nie tylko chroni głowę przed uderzeniem, ale jeszcze ogranicza ruch skrętny głowy podczas upadku. A do tego jest mega ozdobą. Model dostępny jest w dwóch kolorach: błękitnym i białym. Mnie osobiście dużo bardziej podoba się błękitny – im bardziej kolorowo, tym lepiej (i młodziej) wygląda się na stoku. Zestawiłabym z kurtką w mocnym kolorze pomarańczowym albo różowym, chociaż widziałam też błękitny kask z niebieską kurtką z czerwonymi wstawkami i super to wyglądało.

Kolorowe gogle

Gogle powinny być dopasowane do kasku, tak aby szpara pomiędzy kaskiem a goglami była jak najmniejsza albo, żeby w ogóle jej nie było. Dlatego najlepiej kupować gogle tej samej marki. Filmik o dobieraniu gogli, obejrzycie tutaj. Te nie tylko super pasują do proponowanego kasku, ale również gwarantują szerokie pole widzenia. Zatem nie powinnyśmy mieć problemu z zauważeniem przemykającego się bokiem narciarza czy snowboardzisty. I te cudowne kobiece kolory!

Opaska na głowę

Pod kask dobrze jest założyć opaskę albo kominiarkę, tak żeby nie ziębić zatok. Powinna być z szybkoschnącego materiału, bo pod kaskiem może zawilgotnieć. Ja wybrałabym pomarańczową, a Wy?

Krem z filtrem UV

Kto jeździ do Włoch, wie, że dobry krem z filtrem do twarzy, to podstawa. Nie bez kozery mówi się, że w Trentino-Alto Adige 300 dni w roku jest słonecznych. Ja wybieram zawsze 50 i mimo tak wysokiego filtru, wracam zawsze lekko opalona. Dokładnie tak jak chcę!

Rękawice narciarskie

Rękawice kobiece muszą być ciepłe, wytrzymałe i oczywiście śliczne. Najlepiej białe, niebieskie albo różowe! Ja optuję za jednopalczastymi – są najcieplejsze i przy tym, zaskakująco wygodne. Na jednopalczaste przerzuciłam się w tym sezonie w styczniu i jestem zachwycona. Po raz pierwszy nie było mi tak strasznie zimno, a niestety jak większość kobiet mam z tym problem i wcale nie stoję na stoku! Powiedziałabym i to trochę eufemizm, że jeżdżę dość dynamicznie.

Różowa kamizelka narciarska

Dzień Kobiet kobiece prezenty na narty

Jak już mowa o marznięciu, to kamizelka pod kurtkę jest fajnym pomysłem, szczególnie jeśli jeździcie na nartach czy desce w styczniu. We Włoszech przyda się też w kwietniu, będzie można jeździć w nie samej i w cienkim polarku.

Skarpety z wełny merino

Wełna merino, to super sprawa. Odkryłam ją, niestety dopiero po tym, jak w grudniu wylądowałam na Chopoku i nie byłam w stanie zjechać z samej góry, bo było tak przeraźliwie zimno. 

Różowa czapka po nartach

Czapkę oczywiście zakładamy po nartach jak już ściągniemy kask. Nigdy, ale to przenigdy, nie idźcie na stok w samej czapce. To niebezpieczne. A poza tym, w kobiecym błękitnym kasku na stoku wygląda się o niebo lepiej niż w czapce.

Przeczytajcie też mój post o prezentach na Walentynki, pomysły można wykorzystać również na Dzień Kobiet.

Tekst: Kasia Münnich

Zdjęcia produktów z zasobów contingent.pl. Mają też sklep stacjonarny w Warszawie na Mokotowie.

5/5 - (1 vote)